Ponieważ nieustannie podważane jest stanowisko Kościoła w kwestii obrony życia poczętego, a także jednoznacznie negatywnego stosunku do aborcji rozumianej jako niszczenie życia, chciałbym przytoczyć tekst inskrypcji pochodzącej z epoki przedchrześcijańskiej, będącej świadectwem tego iż negatywny stosunek do aborcji nie jest wymysłem chrześcijańskim. Także i kultura antyczna nie była wolna od tego typu negatywnych odniesień.
Na początku XX w. na terenie ruin starożytnego miasta Filadelfia, znanego m. in. z kart NT gdyż mieszkańcy tego miasta byli adresatami jednego z listów św. Pawła, odnaleziono marmurową stelę z częściowo zachowanym napisem w j. greckim Inskrypcja ta od miejsca odnaleziona od tej pory jest nazywana "Inskrypcją filadelfijską" .Sama inskrypcja jest datowana na okres miedzy 2. poł IIa I wiekiem przed Chrystusem. Jest ona pewnego rodzaju wewnętrznym "regulaminem" miejscowego sanktuarium religijnego, zwanego w tekście "domostwem" być może dlatego że sanktuarium to było równocześnie siedzibą stowarzyszenia o charakterze religijno-filozoficznym, na czele którego stał niejaki Dionizjos.
Dokument ten zawiera informacje dotyczące konkretnego sanktuarium,wymienia czczone w nim bóstwa, oraz okresla kategorie osób mające wstęp do sanktuarium. Najciekawsza jest część normatywna, w której nie ma, jak zwykle bywało przepisów czysto rytualnych, występują natomiast zalecenia o charakterze etycznym. Być może wynikało to z tego że sanktuarium filadelfijskie było dostepne dla szerokich kręgów społeczeństwa, zarówno kobiet jak i mężczyzn, co nie było normą w świecie greckim, w którym wiele stowarzyszeń religijnych miało charakter elitarny.
Tutaj ograniczenia dotyczyły nie pochjodzenia lecz zachowań społecznych. Wykluczone były osoby które dopuściły się cudzołóstwa i homoseksualizmu, a także zajmujące się magią lub antykoncepcją.
Bardzo ciekawe jest umieszczenie precyzyjnego zapisu odnoszącego sie do tych, którzy osobiście dokonali zabicia dziecka nienarodzonego, lub też byli posrednimi sprawcami takiego czynu.
Struktura tych zapis bardzo przypomina tekst Przysięgi Hipokratesa , będąc tym samym jednym z najstarszych dowodów na jej znajomość w starożytności.
Autor inskrypcji wyciaga bardzo surowe wnioski i posługuje się okresleniem "dzieciobójstwo", tym samy stwierdzajac że płód jest dzieckiem, a więc człowiekiem, i z tego tez powodu aborcja jest aktem zabójstwa. Tym samym stanowi przestępstwo o charakterze także religijnym, zakłócające ówcześnie akceptowane relacje między wiernymi a bóstwem.
Jest to bardo istotne, gdyż ówczesna myśl będąca pod wpływem stoicyzmu, traktowała płód bardzo często jako rzecz martwą, pozbawioną podmiotowości, tym samym rzeczą będącą własnością ojca rodziny.
Tutaj natomiast do czynienia z bardzo wyraźnym utożsamieniem aborcji z zabójstwem dziecka, co jest wyjątkowe w świecie starożytnym. Pomimo braku innych ąz tak jednoznacznych świadectw z tej epoki "Inskrypcja filadelfijska" jest jednak dowodem na to że tego typu myśl nie jest czymś wyjątkowym. Nawet w świecie antycznym.
Ruiny starożytnej Filadelfii - dzisiejsze Alasehir - Turcja
"INSKRYPCJA FILADELFIJSKA"
Dobrego losu!
Polecenia przekazane we śnie Dionizjosowi, dotyczące [wstępu] do jego świątyni mężczyzn i kobiet,wolnych i niewolników, zapisane dla wspólnego dobra, pomyślności i najwyższej chwały. W świątyni tej są zbudowane ołtarze Zeusa Życzliwego, jego towarzyszko Hestii oraz innych bogów-zbawców, Pomyślności, Bogactwa, Cnoty, Zdrowia, Dobrego Losu, Dobrego Ducha, Pamięci, Charyt i Zwycięstwa. Zeus przekazał Dionizjosowi swoje polecenia w sprawie dokonywania uzdrowień, oczyszczeń i misteriów zgodnie z tradycyjnymi obyczajami, tak jak to jest teraz zapisane.
Mężczyźni i kobiety, wolni i niewolnicy, wchodząc do świątyni, muszą przysiąc na wszystkich bogów, że nie żywią podstępnego zamysłu ani wobec mężczyzny, ani kobiety; że nie znają ani nie stosują żadnego szkodliwego specyfiku, który mógłby zostać użyty na szkodę ludzi, ani też nie znają i nie stosują szkodliwych zaklęć, napoju miłosnego, substancji wywołującej poronienie, środka antykoncepcyjnego, ani żadnego innego, który mógłby spowodować zabicie dziecka; że nie doradzają innym ich stosowania ani nie przekazują nikomu informacji o tego rodzaju rzeczach oraz są życzliwi dla tej świątyni, niczego jej nie pozbawiając. A jeśli którzykolwiek stosują w praktyce lub planują stosowanie jakiegokolwiek z wyżej opisanych działań, [muszą przysiąc], że nie pozwolą na to i tego nie zatają, lecz ujawnią i przeciwstawią się temu. Mężczyzna niech złoży przysięgę, że oprócz swojej żonynie zadaje się ani nie doradza nikomu zadawania się z chłopcem lub dziewczyną, która jest już z innym mężczyzną, czy to wolną, czy też niewolnicą. A jeżeli ktoś powiadomi go, [że ktoś dopuścił się któregoś z tych czynów], winien przysiąc, że takiego mężczyznę lub kobietę ujawni i nie będzie ich ukrywał ani osłaniał. Mężczyzna zaś lub kobieta, którzy dopuszczą się któregoś z wymienionych czynów, niechaj nie wchodzą do świątyni. Mieszkają w niej bowiem wielcy bogowie, ktorzy zwracają uwagę na tego rodzaju występki i nie dopuszczają tych, którzy te nakazy łamią. Kobieta wolna niech [przysięgnie, że] jest cnotliwa i nie zna łoża ani obcowania z innym mężczyzną poza swoim mężem. A jeżeli zna, będzie uważana za skalaną, pełną wewnętrznego splamienia i niegodną okazywania szacunku bogu, ku którego czci ta świątynia została wzniesiona, składania ofiary ani uczestniczenia w uzdrawianiu lub oczyszczaniu czy też obserwowaniu misteriów. Jesli zas dopuści sie jakiegoś czynu zabronionego w poleceniach [przedstawianych w] tej inskrypcji, wówczas za sprawą bogów spadną na nią wielkie klątwy za ich łamanie. Bóg bowiem nie chce, ani sobie nie życzy, aby do czegoś takiego dochodziło, lecz pragnie wiedzieć, że jego nakazy są przestrzegane. Bogowie będą sprzyjać tylko tym, którzy ich przestrzegają oraz ofiarowywać im zawsze wszelkie dobra, jakimi obdarzają tych, których kochają. Jeżeli jednak jacyś ludzie byliby im nieposłuszni, będą ich nienawidzić i nałożą na nich wielkie kary.
Polecenia te zostały przekazane Aggdistis, najpobożniejszej strażniczce i opiekunce tego sanktuarium, która niech natknie zbożnymi myslami mężczyzn i kobiety, wolnych i niewolników, aby przestrzegali spisanych tutaj poleceń, aby podczas comiesięcznego i corocznego składania ofiar mężczyźni i kobiety, którzy mają wiarę, dotykali tej inskrypcji, gdzie zostały w ten oto sposób spisane polecenia boga, aby stało się jasne, kto ich przestrzega, a kto nie.
Zeusie Zbawco, przyjmij życzliwie i łaskawie dotyk Dionizjosa, nagródź go łaskawie i jego rodzinę dobrami, zdrowiem, powodzeniem, pokojem, oraz bezpieczeństwem na ziemi i morzu... i w równej mierze.... [tu tekst się urywa].
Tego typu teksty jasno pokazują, że nawet w tych czasach gdy nie znano tak dobrze medycyny, a o genetyce nikomu nawet się śniło, życie było wartością najwyższą, także zycie nienarodzonego dziecka.
Tekst został zaczerpnięty z: Vox Patrum 52/2 s.933-936.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz