niedziela, 1 kwietnia 2018

Psalm wielkanocny


22Kamień odrzucony przez budujących *
 stał się kamieniem węgielnym.
23Stało się to przez Pana *
 i cudem jest w naszych oczach.         

 Oto jak treść Psalmu czytanego podczas liturgii wielkanocnej skomentował św. Augustyn:

    117,22.  "Bóg Panem i zajaśniał nam". Ów Pan, który przyszedł w imię Pańskie, którego budowniczy odrzucili, a stał się kamieniem węgielnym (Mt 21,9.42). Pośrednik pomiędzy Bogiem a ludźmi, Człowiek Chrystus Jezus -(1 Tym 2,5), jest Bogiem, równym Ojcu, a zajaśniał nam, żebyśmy zrozumieli to, w co wierzymy, żebyśmy wam jeszcze nie rozumiejącym, ale już wierzącym, to zwiastowali. Ażebyście także i wy zrozumieli. "Zarządźcie dzień świąteczny z udziałem tłumów, aż do krawędzi ołtarza", to jest, aż do wnętrza domu Bożego, z którego błogosławimy wam, gdzie są górne stopnie ołtarza. "Zarządźcie dzień świąteczny", nie ociężale i gnuśnie, ale "z udziałem tłumów". Jest to bowiem głos "radości, obchodzącego święto pieśni", dążących do miejsca "przybytku prawdziwego, aż do domu Boga" - (Ps 41,5). Albowiem jeżeli tam jest ofiara duchowa, wieczysta ofiara chwały, i kapłan wiekuistym tam jest, i ołtarz wieczny sam ukojony umysł sprawiedliwych. Bracia, wyrażamy to jaśniej: Wszyscy, którzy pragną zrozumieć Boga, Słowo, niechaj im nie wystarcza ciało, jakim ze względu na nich Słowo się stało, żeby byli karmieni mlekiem, wszak nawet na ziemi nie wystarczy ów dzień świąteczny, kiedy baranek został zabity. Niechaj zostanie zarządzony z udziałem tłumów, aż dojdzie się, po podniesieniu umysłów naszych przez Pana, aż do jego bóstwa wewnętrznego, który nam mającym być karmionymi mlekiem raczył ukazać zewnętrzną ludzką postać.

   117,23.  A cóż tam będziemy innego śpiewali, jak nie jego chwałę? Cóż tam innego wypowiadać będziemy, jeśli nie: "Ty jesteś Bogiem moim, i wyznawać ci będę; tu jesteś Bogiem moim, a wysławiać cię będę, wyznawać ci będę, Panie, bowiem wysłuchałeś mię, i stałeś się dla mnie zbawieniem"? Nie dźwiękiem słów będziemy to wypowiadać, ale miłość żyjąca w nas sama za siebie wypowiada te słowa, to sama miłość jest owym głosem. Dlatego też jak rozpoczął od chwały, tak też i kończy: "Wyznawajcie Pana, bo dobry, bo na wieki miłosierdzie jego". Tak zaczął się psalm, tak się też kończy. Bo jak było na początku, który opuściliśmy, tak na końcu, dokąd zmierzamy, nie ma niczego innego, co mogłoby w sposób należyty sprawiać rozkosz, poza chwałą Boża, i nieustannym "Alleluja".


  tekst pochodzi z:  św. Augustyn - "Objaśnienia Psalmów" PSP t. 41, Warszawa  1986, s. 213