Podstawowy problem polegał na tym że już w samej definicji pojęcia ikony tkwiła podstawowa różnica między przeciwnikami: termin "ikona" inaczej pojmowali ikonoklaści, a inaczej ortodoksi.
Najlepiej stanowisko obrazoburców przedstawił w swoim traktacie cesarz Konstantyn Kopronymos. Jego zdaniem ikona powinna mieć ten sam charakter, co przedstawiana przez nią postać, powinna być z nią współistotna - omoousion. Z tego też powodu ikonoklaści dochodzą do wniosku, że prawdziwą ikoną Chrystusa jest tylko Eucharystia. Chrystus, jak twierdzili, wybrał chleb jako obraz swego Wcielenia, gdyż chleb nie wywołuje żadnego czysto człowieczego podobieństwa. Chrystus wybrał go więc po to, aby uniknąć idolatrii - bałwochwalstwa.
G. Ostrogorski tak komentuje powyższe stanowisko: "W związku z tym juz samo pojecie wizerunku, ikony, oznaczało w rozumieniu obrazoburców coś zupełnie innego niż w przypadku ortodoksów, a ponieważ ikonoklaści za prawdziwą ikonę uważali tylko to, co pod każdym względem pozostawało wierne prawzorowi, jedynie święte Dary mogły być przez nich uważane za ikonę Chrystusa. Dla ortodoksów święte Dary nie są ikoną właśnie dlatego, że powstają identyczne wobec Prawzoru".
Przeobrażenie świętych Darów dokonuje się nie w wizerunek, lecz w "Przenajświętsze Ciało i przenajświętszą Krew Chrystusa" Dlatego samo już nazwanie Eucharystii "wizerunkiem" wydawało się wyznawcom ortodoksji obce i niezrozumiałe. Ojcowie VII Soboru Powszechnego odpowiedzą w ten sposób na tę argumentację:
"Ani Pan, ani Apostołowie, ani Ojcowie nigdy nie nazwali bezkrwawej ofiary, którą składa kapłan, wizerunkiem, lecz zawsze nazywali ją Ciałem i Krwią samego Pana".
Powróćmy do tekstu 2 mowy obronnej:
8. A że oddawali cześć idolom jako bogom, posłuchaj i przekonaj się, co mówi Pismo Święte o wyjściu synów Izraela, gdy Mojżesz przybył do góry Synaj i czekał modląc się, aż Bóg da mu Prawo. Powstał wówczas nierozumny lud mówiąc do sługi Bożego Aarona: "uczyń nam bogów, którzy będą szli przed nami, jeśli bowiem chodzi o tego człowieka Mojżesza, nie wiemy, co się z nim stało" - Wj 32,1. Potem zaś, gdy zebrali ozdoby swych żon i ulali cielca, jedli i pili, az się upili winem i szaleństwem tak, że zaczęli w swej bezmyślności wołać mówiąc: "oto twoi bogowie, Izraelu" - Wj 32,4.
Widzisz więc sam, że jako bogów czcili idole. Nie starali się nawet nadać im wspaniałego kształtu, ale gdy tylko nadarzyła się okazja stopili złoto, aby wyrzeźbić idola o kształcie cielca. Mając ulane z metalu bóstwa, oddawali im cześć jak bogom, nie zważając na to, że były one siedzibą demonów. O tym zaś, że wielbili stworzenie ponad Stwórcę, mówi już święty Apostoł: "I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów i wielbili stworzenie zamiast Stwórcy" - Rz 1,23.25. Z tego to powodu zabronił im Bog czynić jakąkolwiek podobiznę, o czym mówi Mojżesz w Księdze Powtórzonego Prawa: "I przemowił do was Pan, Bóg wasz, spośród ognia. Dźwięk słów słyszeliście, ale poza głosem nie dostrzegliście postaci" - Pwt 4,12. I znów: "Pilnie się wystrzegajcie - skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan spośród ognia na górze Horeb - abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie żadnej rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety, podobiznę jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, podobiznę jakiegokolwiek ptaka, latającego pod niebem" - Pwt 4,9,15-17. A zaraz potem: "Gdy podniesiesz oczy ku niebu i ujrzysz słońce, księżyc i gwiazdy, i wszystkie zastępy niebios, obyś nie pozwolił się zwieść, nie oddawał im pokłonu i nie wielbił ich" - Pwt 4,19. Widzisz, że cel jest jeden: aby nie wielbić stworzenia ponad Stwórcę i aby nie oddawać czci uwielbienia nikomu innemu poza samym Stwórcą. Dlatego też w każdym wypadku nawiązuje do czci uwielbienia. Mówi bowiem ponownie: "Nie będziecie mieli bogów cudzych poza Mną. Nie uczynisz sobie rzeźby ani żadnego wizerunku " - Pwt 5,7. I znów: "i nie uczynisz sobie bogów odlanych z metalu" - Wj 34,17. Widzisz zatem, że z powodu ich bałwochwalstwa zabrania sporządzania przedstawień, a także dlatego, że niemożliwym jest zobrazowanie Boga nie dającego się ani przeliczyć, ani przedstawić - ktory jest niewidzialny. Powiedziane jest: "Nie ogladaliście bowiem Jego postaci" - Pwt 4,15. A święty Paweł stojąc na Areopagu mówi podobnie: "Będąc zaś ludem Bożym nie godzi się nam twierdzić, że bóstwo podobne jest do zlota lub srebra, lub kamieni - wytworu sztuki i myśli człowieka" - Dz 17,29
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz