piątek, 19 grudnia 2014

Horsiesi - Księga


     "Jeśli ktoś kocha Pana z całego serca i z całej swej duszy, i ze wszystkich sił, zyska bojaźń, a bojaźń zrodzi w nim płacz, a płacz radość, a radość da mu siłę i w tym wszystkim dusza wyda owoce" -  Ammonas, List 2 w:  W. Harmless - Chrześcijanie pustyni, Wyd. UJ Kraków 2009, s.96.

    Słowa ucznia św. Antoniego - jednego z ojców monastycyzmu mogą stanowić motto życiowe dla każdego chrześcijanina, a na pewno były drogowskazem dla pierwszych egipskich mnichów którzy pozostawili po sobie niezwykłe świadectwa. Jednym z nich był Horsiesi, drugi w kolejności następca Pachomiusza, przełożony wielkiej mniszej kongregacji. Postać praktycznie nieznana, a warta poznania. E. Wipszycka w swoim wspaniałym dziele poświęconym egipskim mnichom - "Drugi dar Nilu" -  zamieściła znamienne zdanie: "W dorobku pisarskim Horsiesego jest przepiękny tekst pisany przed śmiercią, zwany Księgą (lub Testamentem ) Horsiesego będący wykładem doktryny ascetycznej" - s. 207.

    Kim był Horsiesi i jak brzmi tekst jego Testamentu, o tym chciałbym opowiedzieć. Warto bowiem poznać tę niezwykła dla współczesnego czytelnika ksiegę o której tak pisze M. Starowieyski:

     " Księga  jest to utkana  z cytatów Pisma Świętego katecheza stanowiąca gatunek pośredni między listem a "praecepta". Na jej przykładzie widzimy, jak Biblia weszła w sposób myślenia i mówienia mnichów egipskich. Horsiesi chcąc bowiem przekazać swój testament duchowy, podaje go mnichom i ich przełożonym słowami Pisma Świętego. Księga  stanowi najbardziej kompletne przedstawienie duchowości pachomiańskiej" -  M. Starowieyski - "Słownik wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa Wschodu"  IW "Pax" W-wa 1999, s. 92

    Jak widac, nie było to postać tuzinkowa. Nic więc dziwnego że w swoistym, jak to dzisiaj byśmy określili, spisie ówczesnych "celebrytów"  znalazł odpowiednie miejsce. Oto, co pisze o nim Gennadiusz z Marsylii w swoim dziele - katalogu pisarzy O sławnych mężach ( De Viris Illustribus) napisanym ok. 480 roku.

    G. 9 : "Orexiesis mnich, współtowarzysz obu, to jest Pachomiusza i Teodora, mąż doskonale wykształcony w Piśmie św., ułożył księgę zaprawioną mądrością Bożą i opatrzoną świadectwami wszelkiej karności zakonnej, o której można śmiało powiedzieć, że zawiera objaśnienia niemalże całości Starego i Nowego Testamentu w treściwych rozprawach, stosownie do potrzeby mnichów. Tę książkę ofiarował braciom jako testament przed swoją śmiercią" -   cyt. za  J. M. Szymusiak, M. Starowieyski , - "Słownik wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa", wyd. Ks. św. Wojciecha, Poznań 1971, s. 198.

   Czy to co pisał Horsiesi 1600 lat temu do swoich braci - mnichów, zawiera także dla nas interesujące treści? Co chciał przekazać ten egipski mnich swoim następcom. Oddajmy mu głos:

                      Księga  naszego  ojca  Horsiesiego
                           którą pozostawił, gdy umierał, jako testament dla braci. 

1. Prolog, czytanie z proroka Barucha

    "Słuchaj, Izraelu, przykazań życia, nakłoń uszy i naucz się mądrości. Cóż to, Izraelu, że jesteś w ziemi nieprzyjacielskiej? Postarzałeś się w ziemi obcej, zostałeś splugawiony wraz z umarłymi, zaliczony jesteś do tych, którzy są w otchłani. Opuściłeś źródło mądrości. Gdybyś chodził drogą Bożą, mieszkałbyś zapewne w pokoju. Naucz się więc, gdzie jest poznanie, gdzie jest światło oczu i pokój. Któż znalazł jej miejsce i kto wszedł do jej skarbców?"  - Ba 3,9-15.

     Tak mówił prorok Baruch do uprowadzonych w niewolę, do ziemi babilońskiej, nieprzyjaciół swoich, gdyż nie chcieli przyjąć przykazań proroków i zapomnieli o prawie Bożym, nadanym przez Mojżesza. Dlatego Bóg sprowadził na nich kary i cierpienie, i poddał pod jarzmo niewoli, ucząc ich zaś jak swoich i nie chcąc zguby tych, którzy się poprawili, lecz pragnąc ich zbawienia przez pokutę.

2. Nauka Apostoła Pawła

     Toteż i my musimy pamiętać o słowach Apostoła, który mówi: "Jeśli Bóg naturalnych gałązek nie ochronił, także nie będzie chronił nas" -   Rz 11,21, lekceważących wypełnienie przykazań Boga. "A wszystko to działo się w figurze, zostało zaś zapisane ku przestrodze dla nas, na których przyszedł koniec czasów" -  1 Kor 10,11; por. 1 Kor 10,6. Oni przeciez byli przesiedleni z miasta Judy do miasta Chaldejczyków, zmieniając miejsce na ziemi. My zaś, o ile Bóg uzna nas za opieszałych, opuścimy w przyszłym wieku nasze miasto i porzuciwszy radość zostaniemy wydani na karę niewoli wiecznej. Utracimy radość wieczną, którą nasi ojcowie i bracia osiągnęli nieustannym trudem.

3. Strzec się zapominalstwa

     Niech zatem nie zwycięża nas zapomnienie ani nie uważajmy cierpliwości Boga za niewiedzę, który dlatego odkłada i odwleka katusze, abyśmy nawróciwszy się ku rzeczom lepszym, nie zostali na katusze wydani. Skoro tedy grzeszymy, nie myślmy, że Bóg godzi się na nasze grzechy, gdy nas nie karze natychmiast. Lecz raczej pomyślmy o tym, że szybko odchodząc ze świata, zostaniemy w przyszlości odłączeni od naszych ojców i od braci, posiadających miejsce zwycięstwa. To {miejsce} i my posiądziemy, jeśli zechcemy iść ich śladami i zważać na to, że Apostoł Paweł przy tej sposobności zarówno oddziela świętych od grzeszników, jak i wydaje winnych "na zgubę ciała, aby duch został zbawiony" -   1 Kor 5,5.
     "Błogosławiony człowiek, który, boi się Pana" - Ps 112,1 i którego [Pan] karci, aby go poprawić i "pouczyć swoim prawem" - Ps 94,12  aby "chodził w Jego przykazaniach" -  Ps 119,32 "przez wszystkie dni życia swojego" - Pwt 6,2. [Błogosławiony], kto nie szemrze w obronie grzechu swojego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz