Ostatnie, trzecie zdanie kontakionu jest praktycznym wnioskiem z dotychczasowej analizy duchowej rzeczywistości ikony:
"I wyznając wiarę w zbawienie, wyrażamy to działaniem i słowem"
Kontakion kończy się odpowiedzią, jakiej człowiek udziela Bogu, przyjmując i wyrażając Bożą ekonomię zbawienia. Z jednej strony człowiek, w łasce i przez łaskę Ducha Świętego, może odtworzyć swoje podobienstwo do Boga, sam siebie przemienić wewnętrzną pracą, uczynić z siebie żywą ikonę Chrystusa. To właśnie Ojcowie nazywają "życiem aktywnym". Z drugiej strony człowiek dla dobra innych, może także wyrazić swój uświęcony stan wizerunkiem widzialnym i wizerunkiem słownym" "Wyrażamy to działaniem i słowem". Człowiek może więc także stworzyć ikonę zewnętrzną, posługując się materią, która go otacza i która została uświęcona przybyciem Boga na ziemię.
Ikona jest więc wizerunkiem człowieka, w którym na rzeczywisty sposób uobecnia się łaska niszcząca namiętności, łaska uświęcająca wszystko. Dlatego właśnie ciało człowieka ma być przedstawione jako całkowicie odmienne od zwyczajnego, zniszczalnego ciała. Ikona to skromny, absolutnie pozbawiony wszelkiej egzaltacji środek przekazu określonej rzeczywistości duchowej . Jeśli łaska rozjaśnia człowieka w taki sposób, że cała jego duchowa i fizyczna istota zostaje wchłonięta przez modlitwęi trwa w Bożym świetle, to ikona w sposób widoczny utrwala istotę tego człowieka, który staje się żywą ikoną, staje się prawdziwie podobny do Boga. Ikona nie przedstawia Boskości; wyraża uczestnictwo człowieka w życiu Bożym.
Powróćmy do ostatniego już fragmentu II mowy obronnej przeciwko tym, którzy odrzucają święte obrazy:
21. Posłuchajcie, co mówi Pan: "Głupi i ślepi! Kto przysięga na przybytek, przysięga na niego i na Tego, który w nim mieszka, a kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Tego, który na nim siedzi" - Mt 23,21-22. A kto przysięga na obraz, przysięga na obraz i na tego, kto został na obrazie przedstawiony.
22. Tak więc należycie zostało przedstawione, że zarówno namiot, zasłona, arka Przymierza, jak i ołtarz oraz to wszystko, co znajdowało się w namiocie było obrazami i modelami - dziełem rąl ludzkich, któremu cały Izrael oddawał cześć. Ponadto i rzeźbione cheruby zostały wykonane na rozkaz Boży. Mówił bowiem Bóg do Mojżesza: "Bacz, abyś wykonał wszystko według wzoru danego ci na górze" - Wj 25,40. Posłuchaj też świadectwa Pawła Apostoła, że Bóg nakazał czcić Izraelowi dzieła rąk ludzkich i obrazy: "Gdyby bowiem był - powiada - na ziemi, to nie byłby kapłanem, gdyż są tu inni, którzy składają ofiary według postanowień Prawa. Służą oni obrazowi i cieniowi rzeczywistości niebieskich. Gdy bowiem Mojżesz miał zbudować przybytek, to w ten sposób został pouczony przez Boga: <Patrz zaś - mówi - abyś uczynił wszystko według wzoru, jaki ci został ukazany na górze>. Teraz zaś otrzymał w udziale o tyle wznioślejszą służbę, o ile stał się pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało na lepszych obietnicach. Gdyby bowiem owo pierwsze było bez nagany, to nie szukano by miejsca na drugie [przymierze]. Albowiem ganiąc ich zapowiada: <Oto nadchodzą dni, mówi Pan, a zawrę z domem Izraela i z domem Judy przymierze nowe. Nie takie jednak przymierze, jakie zawarłem z ich ojcami, w dniu, gdym ich wziął za rękę, by wyprowadzić z ziemi egipskiej> " - Hbr 8,4-9. I nieco dalej: "Ponieważ zaś mówi o nowym [przymierzu], pierwsze uznał za przestarzałe; a to, co się przedawnia i starzeje bliskie jest zniszczeniu [...]. Był to namiot, w którego pierwszej części, zwanej [Miejscem] Świętym, znajdował się świecznik, stół i chleby pokładne. Za drugą zaś zasłoną był przybytek, który nosił nazwę <Święte Świętych>. Posiadało ono złoty ołtarz kadzenia i Arkę Przymierza, pokrytą zewsząd złotem. Znajdowało sdoę w niej naczynie złote z manną, laska Aarona, która zakwitła i tablice Przymierza. Nad nią zaś były cheruby Chwały, które zacieniały przebłagalnię" - Hbr 8,13; 9,2-5. I znów: Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej świątyni, ale do samego nieba" - Hbr 9,24. A potem: "Prawo posiadając tylko cień przyszłych dóbr, nie posiada samego obrazu tych rzeczy" - Hbr 10,4.
Widzisz, że zarówno Prawo, jak i wszystko, co z niego wynika, a także wszelkie nasze działania sa po to, aby uświęcić pracę naszych rąk, prowadząc nas poprzez materię do niematerialnego Boga. Prawo zaś i wszelkie jego rozporządzenia są tylko cieniem przyszłego obrazu, to jest naszego prawdziwego uwielbienia, które samo w sobie jest obrazem przyszłych dóbr. Te zaś to owa górna Jerozolima, która nie została zbudowana rekami ludzkimi i jest pozbawiona materii, jak mowi boski Apostoł: "Nie mamy tutaj trwałego miasta, ale szukamy tego, które ma przyjść" - Hbr 13,14, a ktorym jest niebiańska Jerozolima, "której architektem i budowniczym jest sam Bóg" - Hbr 11,10. Wszystko to bowiem, co dokonuje się albo wedlug prawa, albo według naszego kultu, postanowione zostało Jego łaską, Bogu chwała na wieki wieków! Amen.
Tekst zaczerpnięty z Vox Patrum 48/2005, s. 379-391.
Korzystałem także z: P. Evdokimov - "Sztuka ikony" oraz L. Uspienski - "Teologia ikony".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz